wynosi��
  • wzmóc
    21.02.2010
    21.02.2010
    Szanowni Państwo,
    w żadnym słowniku nie znalazłam słowa wzmożymy, jedynie wzmożemy. Biorąc jednak pod uwagę fakt tak częstego używania słowa wzmożymy, zaczęłam się zastanawiać, czy słowo to nie stało się już lub stanie za chwilę uzusem. Z góry dziękuję za wyjaśnienie.
    Beata Anczarska
  • Zagadkowy wormijaż (wormijarz?)

    29.11.2021
    21.11.2021

    Szanowna Pani Profesor,

    Jestem członkinią zespołu Akademia Głosów Tradycji. To grupa kobiet z Trójmiasta, od lat śpiewająca polskie pieśni tradycyjne. Pieśni te albo odnajdujemy na nagraniach poświęconych polskiej muzyce tradycyjnej, albo uczymy się ich bezpośrednio od śpiewaczek czy śpiewaków wiejskich. Co za tym idzie, stykamy się dość często z przepięknymi dawnymi wyrazami czy wyrażeniami z dialektów lub gwar. Z reguły jesteśmy w stanie samodzielnie odnaleźć wyjaśnienie niezrozumiałych słów tak, żeby możliwie najpełniej zrozumieć znaczenie i kontekst pieśni i aby przedstawiać go również słuchaczom naszych koncertów.


    Ale tekst jednej z pieśni a właściwie konkretne słowo z tej pieśni, poznanej ostatnio przez nasz zespół na Podlasiu, dzięki uprzejmości śpiewaka tradycyjnego Marcina Lićwinko z Rogożynka, stanowi dla nas nie lada wyzwanie. Chodzi o balladę znaną od swojego incipitu, jako „Ej ty bracie wormijażu” i wchodzącą w skład repertuaru, nieżyjącej już śpiewaczki, pani Walerii Biedul z Lipska nad Biebrzą. Właśnie słowo wormijaż (pisane przez „ż” za sugestią Marcina Lićwinko, od pokoleń związanego z tym regionem) jest tutaj zagadką.

    Ballada opowiada o zdradzieckim zabójstwie towarzysza, popełnionym przez rzeczonego wormijaża, który zrobił to, próbując przywłaszczyć sobie pozycję zamordowanego kompana: jego majątek (konika) i prawdopodobnie narzeczoną (panna, która wynosi wianek). Finalnie zostaje schwytany i ma za swą zbrodnię zostać ukarany, a całą tę historię opowiada duch zabitego Stanisława. Według Marcina Lićwinko słowo wormijaż należy zapisywać właśnie przez „ż”, jakkolwiek takiej pisowni wyrazu nie można w ogóle odnaleźć w internecie. Na nielicznych stronach www odkryć można tylko link do artykułu poświęconego pieśniom Suwalszczyzny (Lipsk, w którym śpiewano pieśń o wormijażu w artykule został zaliczony do tego właśnie obszaru): Izabela Filipiak-Sokołowska, Janusz Sokołowski „O suwalskiej pieśni ludowej i wybranych przykładach jej regionalnego nacechowania” i tam występuje pisownia wormijarz, a zatem przez „rz” oraz transkrypcja, która w większym stopniu stara się oddać choćby nieoczywiste dla literackiego języka polskiego samogłoski (czternasta pieśń na tej stronie: http://www.astn.pl/r2007/pies4.htm).


    W opracowaniach pani Janiny Szymańskiej, etnografki zajmującej się pieśniami z Podlasia, (do którego tym razem zaliczony została miejscowość pochodzenia pieśni) pojawiła się próba wyjaśnienia słowa wormijaż(/rz) . Pani Szymańska poszła najprostszym tropem, że skoro wormijaż(/rz) jest w tekście nazywany bratem, a prócz tego występuje tam imię Stanisław, to również wormijaż(/rz) jest imieniem, a pieśń opowiada o zbrodni między rodzonymi braćmi. Mnie ta interpretacja wydaje się nazbyt uproszczona i nieprzekonywująca.

    Marcin Lićwinko określił tę balladę jako pieśń wojacką, a zatem moje pierwsze skojarzenie poszło w takim kierunku, że może wormijaż(/rz) jest nazwą jakiegoś dawnego stopnia wojskowego, ale nie bardzo wiem, gdzie szukać potwierdzenia tej teorii.

    Ponieważ zajmowałam się kiedyś w ramach pracy naukowej terenami państwa zakonu krzyżackiego, zauważyłam powiązanie słowa wormijaż(/rz) z germańskimi odniesieniami do nazwy robaka/węża: worm, wurm (a tym samym do w ogóle indoeuropejskiego rdzenia *wrmi, które oznacza te właśnie stworzenia). Również możliwe wydaje się nawiązanie do warmińskiego miasta Orneta, mającego w herbie węża/smoka i nazywanego z niemieckiego Wormditt, a zbudowanego na pruskim miejscu znanym jako Wormeditten lub Wurmeditin. Tym samym trop poprowadził w kierunku robaków/węży i szerzej może też Warmii, której nazwa według teorii naukowych do tych wątków robactwa, czy też węży nawiązuje. Co ciekawe, kiedy w automatyczne translatory np. polsko-rosyjskie, czy polsko-litewskie wrzuci się słowo wormijaż(/rz) również od razu wskakuje tłumaczenie, że to czerw, czyli robak właśnie.

    I tu mam zapytanie, czy ten wormijaż(/rz), który dokonał zbrodni, otrzymał w pieśni takie miano, ponieważ okazał się „lichym robakiem”, który czyha na pozycję wyżej od siebie postawionej w hierarchii osoby? Czy też jest w związku z tym „zdradzieckim wężem”? A może został tak nazwany, bo przelał krew, czyli czerwień (czerwie wszak przecież były używane do produkcji tego barwnika)? A może był „bratem wormijażem(/rzem)”, bo obaj wraz ze Stanisławem pochodzili z krainy Warmia (choć nic nie wskazuje na to, żeby między terenem występowania pieśni, a Warmią były w historii rozbudowane związki i relacje...) ?


    Dla porządku należy dodać, że pojawiła się jeszcze jedna teoria, wykorzystująca podobieństwo głosek w słowach: wormijaż(/rz) i komiwojażer, w znaczeniu kogoś, kto jest w podróży, prowadzi interesy. Jako człowiek pojawiający się i znikający na szlaku, może nie jest zbyt wiarygodną i pewną zaufania osobą a zatem zdolną do popełnienia zbrodni. Ale to już chyba mylny trop.


    Bardzo proszę o weryfikację tych domysłów. Pozostaję w nadziei na odpowiedź.


    Łączę wyrazy szacunku.

    Agnieszka Rusakiewicz

    i inne śpiewaczki Akademii Głosów Tradycji: Aleksandra Bakiera, Anna Fryc-Bochnak , Joanna Gostkowska, Olga Krasoń, Magdalena


    Oto tekst pieśni:

    Ej ty bracie wromijażu do koni,

    i pojedziem przez ten gaik zielony.


    I tam sobie koniczeńka napasiem, napoim,

    i tam sobie piekno damę namówim.


    A Stanisław ogień krzesi, dmuchaje,

    wormijaż szabeleńkę dostaje.


    Obciął jemu ręce, nogi i obie,

    i pochował na mogile przy drodze.


    Wsiadł wormijaż na konika, chciał jechać,

    ale konik od mogiły nie chciał iść.


    Teraz bracie wormijażu na mój koń,

    mój koniczek cie zawiezie w nowy dwór.


    Mój koniczek cie zawiezie pod wrota,

    i wyniesie panna wianek ze złota.


    I przyszpyli memu koniu do grzywy,

    Będzie panny wianek świecił trzy mili.


    Ciebie bracie wromijażu złapajo,

    ale mego koniczeńka poznajo.


    Ciebie bracie wromijażu każo ściąć,

    ale mego koniczeńka każo wziąć.


    Teraz bracie wormijażu żałujesz,

    Ale duchu w moim ciele nie czujesz.

  • zapis liczebników
    20.10.2009
    20.10.2009
    W odniesieniu do wypowiedzi http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=10060 oraz tych samych zasad podanych w Pana książce – co robić w sytuacji, kiedy trzeba napisać np. od trzech do 18? Drugi liczebnik słownie czy cyfrą? Zgodnie z tym, co zostało powiedziane, tak to powinno wyglądać, jak zapisałem, lecz trochę to dziwne. Czy zasady pisowni liczebników odnoszą się do ich każdej formy i wszelkich kontekstów w których są stosowane?
    Pozdrawiam.
  • Zapis wielkości liczbowych
    3.04.2016
    3.04.2016
    Szanowni Państwo,
    w tekście naukowym, który redaguję, występuje wiele liczebników. W jaki sposób zapisać je poprawnie: słownie czy cyframi?
    Podam kilka przykładów:
    1. … zmiany przyniósł okres zaczynający się ponad 6000 lat temu, trwający około 3000 lat… – czy może sześć tysięcy albo 6 tysięcy?
    2. W okresie neolitu (6.5 – 3.8. tys. lat temu)
    3. … w starszej epoce kamienia (paleolit), trwającej od około 230 000 r. p.n.e. do około 440 r. p.n.e.

    Uprzejmie proszę o pomoc.
  • zawity
    1.06.2010
    1.06.2010
    Otrzymałem od sądu termin na uzupełnienie dokumentacji. Termin jej złożenia wynosi 14 dni, liczy się od daty doręczenia zawiadomienia i jest nieprzekraczalny (zawitny). Co oznacza słowo zawitny?
  • koniądz

    23.09.2023
    23.09.2023

    Chciałabym dowiedzieć się, jakie jest pochodzenie wyrazu „koniądz”, obecnego w co starszych słownikach (i tekstach) i oznaczającego bodajże skandynawskiego wodza. Czytałam w niektórych miejscach, że ma to być jakieś starodawne zapożyczenie z języków germańskich, skąd pochodzić ma słowo ksiądz, ale np. "Poradnik Językowy" 2/1950 sugeruje, że jest to wytwór Stefana Żeromskiego. I faktycznie najstarszy utwór, gdzie ten wyraz udało mi się znaleźć, to „Powieść o udałym Walgierzu” Żeromskiego. Czy jest to faktycznie jego twór, a w tym czy innym przypadku na jaki wyraz możemy wskazać jako źródłosłów? Szwedzkie „konung”?

  • Liczebniki ułamkowe

    3.04.2022
    3.04.2022

    Dzień dobry, jak będą wyglądały poprawne formy rzeczowników przy tych ułamkach? Doświadczenie respondentów wynosiło 18,2 lat czy roku? Typowy lider awansował 4,1 razy, czy raza?

  • netto, brutto

    2.07.2023
    2.07.2023

    „netto”, „brutto” – jakie to części mowy? Nieodmienne przymiotniki? Przysłówki?

  • obcesowe imperfectum
    2.11.2012
    2.11.2012
    Szanowni Państwo,
    użycie trybu rozkazującego czasowników w aspekcie niedokonanym, np. zabieraj zamiast zabierz, odbieram jako bardziej obcesowe, wręcz niegrzeczne. Czy faktycznie tak jest i z czego to wynika?
    Z poważaniem,
    Łukasz
  • porty
    24.09.2008
    24.09.2008
    Witam,
    chciałbym zapytać o pisownię oficalnych nazw portów. Otóż w wielu publikacjach i uchwałach widnieje nazwa Port Gdańsk, Port Szczecin-Świnoujście. Czy pisownia ta jest poprawna i jaki ma charakter? Czy można pisać „W porcie Gdynia obrót ładunkowy wynosił …”, czy też „W Porcie Gdynia obrót ….”? Chodzi o mi formalny zapis nazwy tego obiektu. Druga sprawa to pisownia funkcji pełnionej w tejże instytucji – Bosman Portu Wolin czy też bosman Portu Wolin, a może bosman portu Wolin?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego