-
Załączać 17.06.201917.06.2019W sprawie porady Włącz i wyłącz – słyszałem kiedyś od pewnego starszego pana, z zawodu elektryka, że z opisanym problemem radzono sobie kiedyś stosując czasownik załączać w znaczeniu ‘włączać’. Takie użycie jest niepoprawne w języku ogólnym, ale było (jest?) obecne w żargonie zawodowym.
Z poważaniem,
Łukasz
-
załączać czy włączać17.03.200517.03.2005Chciałem spytać o czasownik załączać w znaczeniu ‘włączać’. Słowniki na temat tego znaczenia milczą, tymczasem często można spotkać napisy nie załączać, wyłącz/załącz, w środowisku elektryków chyba nigdy nie mówi się inaczej. Co poradnia ma do powiedzenia na ten temat?
-
Tylko: dołączać, przełączać, włączać i załączać
22.01.202422.01.2024Często ludzie używają słów, załanczam , wyłanczam. Czy takie słowa są poprawne
-
włączyć czy załączyć?
24.03.202112.11.2011Szanowni Państwo,
czy silnik można załączyć, czy tylko włączyć? Spotkałem się nazewnictwem załączony na schemacie elektrycznym, którego autor argumentuje, że jest to wersja dopuszczalna, gdyż opisy włączony i wyłączony są ze sobą mylone, szczególnie jeśli na schematach występują tylko skróty niniejszych wyrazów.
-
beneficjent i punkt procentowy16.10.200216.10.2002Serdecznie witam.
Nie wiem, czy Redakcja ma możliwość oddziaływania na poprawność wypowiedzi osób publicznych i publikowanych informacji urzędowych, a życzyłbym wszystkim, aby tak było. Być może uchroniłoby to mnie i zapewne wielu innych słuchaczy i czytelników przed niepotrzebnymi stresami związanymi z wysłuchiwaniem biurokratycznych terminów. W wystąpieniach wielu polityków i urzędników państwowych często słyszę dwa określenia, które są dla mnie żargonem urzędniczym. Chodzi mi o następujące słowa:
1. Beneficjent – słowo moim zdaniem błędnie używane w znaczeniu 'odnoszący korzyści':
2. Punkt procentowy – zamiast po prostu procent. Ten psudoekonomiczmy dziwoląg usłyszałem po raz pierwszy z ust pana Balcerowicza i od tego czasu dosyć powszechnie zaistniał w żargonie ekonomicznym.
Proszę uprzejmie o potwierdzenie, czy mam słuszność w kwalifikowaniu powyższych zwrotów jako błędnych.
Załączam pozdrowienia
Ryszard Garczyński
-
długie cytaty12.03.200212.03.2002W książce, którą tłumaczę, występuje znaczna ilość fragmentów innych utworów, cytowanych w cudzysłowie. Niektóre z nich zajmują więcej niż stronę i podzielone są na paragrafy. Każdy cytat zaczyna się i kończy cudzysłowem. W angielskim oryginale poszczególne paragrafy wewnątrz cytatu otwiera cudzysłów, ale nie zamyka. Końcowy znak cudzysłowu występuje dopiero na zakończenie całego cytatu. Wygląda to mniej więcej tak:
„ Tekst paragrafu pierwszego
„Tekst paragrafu drugiego
„Tekst paragrafu trzeciego
„Tekst ostatniego paragrafu”
W dostępnych mi książkach na temat zasad pisowni polskiej nie mogę znaleźć takiego przypadku cytowania. Tłumaczenie francuskie, hiszpańskie i fińskie zachowuje metodę cytowania angielskiego oryginału (otwarty cudzysłów przy każdym paragrafie, za wyjątkiem ostatniego). Tłumaczenie rosyjskie używa tylko dwu znaków cudzysłowu, na początku i na końcu każdego obszernego cytatu. Jaką formę zastosować w tłumaczeniu polskim? Czy formę angielskiego oryginału, czy raczej podążać przykładem tłumaczenia rosyjskiego? Może jest jeszcze inne rozwiązanie? Będę bardzo wdzięczny za rozwiązanie tej trudnej kwestii.
Załączam wyrazy szacunku,
Paul Jaworski
-
forma żeńska od Krzyżowiec14.09.201314.09.2013W dodatku do gry Diablo 3 pojawi się nowa postać o profesji Krzyżowiec. Jako gracze zastanawiamy się, jak będzie utworzona żeńska forma od tej klasy postaci? Załączam dywagacje forumowe: http://eu.battle.net/d3/pl/forum/topic/7960896836?page=1.
-
hucpa20.09.200420.09.2004Witam. Potoczne określenie bezczelności, tupetu to hucpa czy chucpa? Dziękuję i kłaniam się.
Grzegorz Mazur -
Jak pisać o załączniku?21.02.201821.02.2018Piszę do Państwa, ponieważ chciałam spytać o prawidłową formę informowania o pliku załączonym do wiadomości e-mail. Czy powinno się napisać, że coś przesyła się w załączeniu, czy w załączniku, a może jako załącznik?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
AK
-
Jak to w rodzinie…9.07.20039.07.2003Panie Profesorze,
jest Pan moją ostatnią deską ratunku, ponieważ w dostępnych mi źródłach nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Chodzi o to, że moja teściowa wymaga od swoich dzieci (i mnie) oraz od wnuczek zwracania się do siebie w formie 3. os. l.p.: „Niech mamusia (mama, babcia) powie (da, pokaże itp.)…” lub „Proszę powiedzieć (dać, pokazać itp.)…” zamiast „Mamusiu (mamo, babciu), powiedz (daj, pokaż itp.), proszę”. Teściowa pochodzi z Wilna, ukończyła filologię rosyjską i twierdzi, że takich form zwracania się do osób starszych od siebie nauczona została w rodzinnym domu, w związku z tym wymaga tego od nas. Ja, co prawda, nie jestem filologiem, ale ekonomistką, jednak zwracam uwagę na to, JAK mówię, i chcę, aby moje dziecko również wypowiadało się poprawnie. Formy podane wyżej drażnią mnie, wydają mi się nieco archaiczne i dlatego pytam: czy moja teściowa MA PRAWO (z punktu widzenia poprawności językowej) wymagać od nas używania wspomnianych form?
Z niecierpliwością będę oczekiwać odpowiedzi od Pana.
Załączam wyrazy szacunku,
Marta Piaskowska z Łodzi