-
znikające się11.01.201011.01.2010Czy rzeczowniki odsłowne na -anie, -enie, -cie utworzone od czasowników zwrotnych zachowują zaimek się? Czy poprawne są np. używane w reklamach wyrażenia skuteczny środek przeciwko poceniu, krem przeciw efektom starzenia?
-
Znikające zaimki
23.07.202123.07.2021Szanowni Państwo,
nurtuje mnie ostatnio problem znikających zaimków. Coraz częściej widuję w literaturze zdania typu:
Wytarł garnek i odstawił na półkę.
Objęła siostrzenicę i posadziła na krześle.
Czy przemożna chęć zapisania i odstawił go oraz i posadziła ją jest objawem hiperpoprawności wynikającej z peselozy?
Z poważaniem
Monika Orłowska
-
Błąd w interpretacji
14.05.202314.05.2023Dzień Dobry,
zgodnie z definicjami słownikowymi PWN wieczór nie istnieje.
Wieczór to część doby między zmierzchem a nocą.
Zmierzch to pora dnia od zachodu słońca do nastania ciemności.
Noc to czas od zachodu do wschodu słońca.
Oznacza to, że jak jest zmierzch, to jest odrazu noc. Oznacza to, że a więc nie ma okresu między końcem zmierzchu i początku nocy, a więc wieczór trwa 0 sekund.
Czy popełniam błąd w interpretacji?
Będę wdzięczny za rozstrzygnięcie mojego problemu.
-
dwie dziesiętne?20.05.200920.05.2009Dzień dobry,
mam pytanie dotyczące prawidłowego zapisu liczebników cząstkowych. Czy poprawna jest konstrukcja dwie dziesiętne grama? Czy też należy używać jedynie formy: dwie dziesiąte grama? Wydaje mi się, że konstrukcja pierwsza jest zgodna z logiką języka polskiego – chodzi przecież o dwie dziesiętne części owego grama, a nie części dziesiąte. Uprzejmie proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna Knapik -
Poprawność zdań 31.01.201631.01.2016Szanowni Państwo,
czy podróż można podjąć, czy tylko się w nią wyrusza itp.?
Drugi problem: czy w tych zdaniach/wyrażeniach powinny być przecinki:
z własnej nieprzymuszonej woli, Znalazła się w tej samej grupie co moja koleżanka, Patrzyli, jak biegnąc, znika za rogiem?
I problem trzeci:
Ogromną większość ludzi można uznać za nieszkodliwe.
Czy nie powinno być: nieszkodliwą?
Za poważaniem
Czytelniczka
-
Archaizmy typu k’woli, k’niej w dawnych tekstach.
27.07.202127.07.2021Szanowna Poradnio,
w starszych tekstach często pojawia się forma „k z apostrofem”, np.
„Tobie k’woli rozliczne kwiatki Wiosna rodzi, Tobie k’woli w kłosianym wieńcu Lato chodzi,” albo „Z majestatu Trójcy Świętej, Tak sprawował poselstwo k’niej:”. Jaką funkcję pełniła ta forma i dlaczego zniknęła? Wydaje mi się, że była ona dość wygodna, bo skracała nieco wypowiedzi i dziwi mnie nieco, że zniknęła.
Z poważaniem,
-
Bianca 9.07.20209.07.2020Dzień dobry,
koleżanka we Włoszech nadaje swojej córce imię Bianca. Jaka będzie prawidłowa odmiana tego imienia w języku polskim? Zastosowałam analogię z Lorki, ale wtedy z narzędnika znika nam to wygodne k i mamy: z Biancą. Czy przypadkiem poprawna nie byłaby także forma: z Bianką?
Dziewczynka będzie w połowie Polką, więc bardzo zależy nam na rozstrzygnięciu tej kwestii i poznaniu prawidłowych form.
Pozdrawiam serdecznie
Kamila Goszczyńska
-
Biernik czy dopełniacz
6.10.20236.10.2023Dzień dobry,
Piszę tekst piosenki i mam problem z wersem:
“Więc nie bój się kraść dobre sny”
Czy to dopuszczalna forma?
Wers z biernikiem wydaje mi się niepoprawny, ale brzmi dobrze i ogromnie pasuje mi do rymu i treści.
Poza tym bardzo lubię biernik i żal mi, że znika z języka.
Czy można tak zaśpiewać?
Czy powinno być:
“Więc nie bój się kraść dobrych snów” ?
Przez ciągłe powtarzanie już nie jestem niczego pewna, a w mowie przecież nikt nie używa takich wyrażeń.
Myślę więc o zamianie na "Więc uczysz się kraść dobre sny", choć mniej mi odpowiada.
Proszę o pomoc.
Dziękuję i pozdrawiam
Agnieszka z Warszawy
-
e ruchome w nazwiskach obcych13.10.200913.10.2009Witam,
kiedy w przypadkach zależnych w odmianie nazwisk znika e (tak jak w Hegel, Hegla)? Czy jeżeli nazwisko lub pseudonim kończy się na -eu, e powinno zniknąć? I czy końcowe u pozostaje niezmienione (jak np. w Landau)? -
formuły powitalne1.11.20131.11.2013Szanowni Państwo,
pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
Kreślę się z poważaniem
— Mieszko Wandowicz
PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy).