-
Zapis słowny kwot28.11.201928.11.2019Szanowni Państwo,
jak powinien wyglądać poprawny słowny zapis kwoty 250,00 zł – dwieście pięćdziesiąt złotych i 00/100 czy też dwieście pięćdziesiąt złotych? A może jedna i druga forma jest dopuszczalna?
Z poważaniem,
Z. Wlazły
-
Zapis słowny kwot
28.01.202428.01.2024Czy zapis słowny kwot pisany łącznie jest prawidłowy? Czy zapis/system księgowy może wymusić łączny zapis słowny kwot?
-
Zapis słowny versus cyfrowy
11.10.202011.10.2020Czy jeśli w nienaukowym tekście przyjmuję zasadę, że liczebniki od 0 do 9 zapisuję słownie, resztę cyfrowo, to: 1,63 zł powinnam zapisać jako 1,63 złotych czy złoty sześćdziesiąt trzy?
-
zegarek z brylantami12.05.200612.05.2006Jak brzmi narzędnik od liczebników od 100 do 900? Przykładowe zdanie znalezione w gazecie: „Złoty zegarek był ozdobiony 800 brylantami”. Tylko jak przeczytać owo 800?
-
Znak +
6.06.20236.06.2023Dzień dobry,
jestem w takcie tworzenia materiałów promocyjnych dla marki i mam problem z zapisem mówiącym o możliwości zarobku dodatkowej gotówki w wysokości 1000 zł, które musi przybrać formę: „Zdobądź +1000 złotych" lub "Zdobądź 1000+ złotych”. W którym miejscu powinien pojawić się plus?
-
akredytacja
21.02.202321.02.2023Dzień dobry.
Chodzi o słowo „akredytacja” i jego zastosowanie. Zauważyłem że jedna z grup samopomocowych organizując zloty lub warsztaty często używa tego słowa jako informację o konieczności wniesienia opłaty dla gości którzy będą na wydarzeniu tylko uczestnikami. Opłata ta jest de facto opłatą rejestracyjną lub/i organizacyjną, rodzajem biletu wstępu. I tu pojawia się moje pytanie: czy poprawnym jest użycie takiego sformułowania w powyższym kontekście? Za odpowiedź z góry serdecznie dziękuje.
-
beneficjent i punkt procentowy16.10.200216.10.2002Serdecznie witam.
Nie wiem, czy Redakcja ma możliwość oddziaływania na poprawność wypowiedzi osób publicznych i publikowanych informacji urzędowych, a życzyłbym wszystkim, aby tak było. Być może uchroniłoby to mnie i zapewne wielu innych słuchaczy i czytelników przed niepotrzebnymi stresami związanymi z wysłuchiwaniem biurokratycznych terminów. W wystąpieniach wielu polityków i urzędników państwowych często słyszę dwa określenia, które są dla mnie żargonem urzędniczym. Chodzi mi o następujące słowa:
1. Beneficjent – słowo moim zdaniem błędnie używane w znaczeniu 'odnoszący korzyści':
2. Punkt procentowy – zamiast po prostu procent. Ten psudoekonomiczmy dziwoląg usłyszałem po raz pierwszy z ust pana Balcerowicza i od tego czasu dosyć powszechnie zaistniał w żargonie ekonomicznym.
Proszę uprzejmie o potwierdzenie, czy mam słuszność w kwalifikowaniu powyższych zwrotów jako błędnych.
Załączam pozdrowienia
Ryszard Garczyński
-
cecha i właściwość9.09.20029.09.2002Proszę o wytłumaczenie różnicy w znaczeniu słów cecha i właściwość oraz podanie adekwatnych przykładów.
-
Co może dyrektor?19.02.201419.02.2014Piszę, aby zapytać o poprawność sformułowania: „Dyrektor może określić maksymalną liczbę przyjętych osób”. Czy w związku ze znaczeniem uprzednim imiesłowu przyjętych należy taką formę poprawić (np. na maksymalną liczbę osób, które mogą zostać przyjęte), czy też można ją zachować? Będę wdzięczna za wytłumaczenie tej kwestii bądź odesłanie do odpowiedniej literatury.
-
Co się robi z wypowiedzią?20.12.201720.12.2017Szanowni Państwo,
czy poprawna jest łączliwość udzielić wypowiedzi? Jeśli nie, jakiego innego czasownika można użyć?
Pozdrawiam