…swoją prezeskę, nieoficjalne towarzystwo głuchoniemych – ludzi o twarzach na pozór gniewnych, wreszcie goście pojedynczy, niewiadomego fachu, przychodzący nieregularnie i zajmujący miejsca…
…mi nawet ręki na przywitanie. Przeszyła mnie tylko błyskawicznie złym, gniewnym wzrokiem, po czym utonęła na powrót w swej apatycznej obojętności…
…swoją porcję chleba i rzucił im po kawałku. Odskoczyły z gniewnym ujadaniem, lecz widząc, że obcy nie rusza się, podeszły nieufnie…