…dłoni, jak walizka podskakiwała na nierównościach asfaltu. Po kilku krokach obrócił się znowu, tym razem jak chłopczyk, co ciągnie na sznurku…
…do drzwi. Zatrzasnął. Buda przejechała z jękiem syreny. Nie przystanęli. Obrócił się z przepraszającym uśmiechem do gospodarującego za ladą człowieka. Ten…
…oczu i oczy patrzą zawsze w górę, beznamiętne, maleńkie, bliźniacze, obrócone ku niebu, w którym zdają się widzieć jakieś dla nich…