na kołach malucha i kolega ściągnął go do Tworek. </><br><who3>Aha.</><br><who2>I tam kierownicy nie miał, musiał wziąć klucz francuski i tam <orig>podokupywał</orig> trochę różności <gap></><br><who3>Ale dobrze, że chociaż odzyskał. Parę złotych włożył, ale...</><br><who2>Ale ma.</><br><who3>...przynajmniej ma, bo przecież miał nieubezpieczony, z tego co Zbyszek mówił.</><br><who2>Nie nie nie miał AC ubezpieczenia.</><br><who3>Yhy.<pause> A tak ogólnie dobrze się czujesz, Waldku, ostatnio?</><br><who2>Tak. Tak, nie narzekam. W ogóle troszeczkę z tym uchem miałem, z tym wszystkim.</><br><who3>A co ci się dzieje z uchem?</><br><who2>A miałem zapalenie <vocal desc="yyy"> środkowego ucha, znaczy...</><br><who3>Znaczy przewiało cię?</><br><who2>Przewiało mnie, tak. Bo w piątek przed świętami, przed tym