Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
Chaim, który poległ na Synaju, był jedynakiem. Jego rodzice poznali się w Oświęcimiu, matka miała czterdzieści lat, kiedy go urodziła. Nasza córka rozmawiała z nią w każdą sobotę. Dow ukończył Technion i wstąpił do lotnictwa. Był u nas w wieczór piątkowy przed wypadkiem. Pytałam go, Dowele, skąd nagle to lotnictwo? Ach, miałem wyrzuty sumienia, że ja studiuję, gdy inni służą. Nasza najmłodsza wybrała literaturę. To, oczywiście, też nie zawód.

Mam pięcioro wnucząt. Nikt ich nie kocha jak ja.

Jesień 5750/51




Bez śladu

Dla Charlene

"...nieszczęsne miasteczko, Żydzi na progach, jak trupy, myślę sobie: co też jeszcze z wami będzie..."
Izaak
Chaim, który poległ na Synaju, był jedynakiem. Jego rodzice poznali się w Oświęcimiu, matka miała czterdzieści lat, kiedy go urodziła. Nasza córka rozmawiała z nią w każdą sobotę. Dow ukończył Technion i wstąpił do lotnictwa. Był u nas w wieczór piątkowy przed wypadkiem. Pytałam go, Dowele, skąd nagle to lotnictwo? Ach, miałem wyrzuty sumienia, że ja studiuję, gdy inni służą. Nasza najmłodsza wybrała literaturę. To, oczywiście, też nie zawód.<br><br>Mam pięcioro wnucząt. Nikt ich nie kocha jak ja.<br><br>Jesień 5750/51&lt;/&gt;<br><br>&lt;div sex="m" year=1991&gt;<br><br><br>&lt;tit&gt;Bez śladu&lt;/&gt;<br><br>Dla Charlene<br><br>&lt;q&gt;"...nieszczęsne miasteczko, Żydzi na progach, jak trupy, myślę sobie: co też jeszcze z wami będzie..."&lt;/&gt;<br>Izaak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego