Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
kłamstwo! - krzyczy Lisowski i zwraca uwagę, że u nich historię zawsze podganiajut pod rukowoditiela, piszą pod przywódcę. Przecież Rosja to był dziki kraj, mój ojciec był analfabetą, przecież nas nazywano w świecie więzieniem narodów! Uroczysty pogrzeb cara Lisowski uważa za skandal, skoro w Rostowie leży 500 trupów rosyjskich żołnierzy z Afganistanu, a nie ma pieniędzy, żeby przeprowadzić ekspertyzy i wydać ciała matkom.

W dzień pogrzebu cara w imperatorskim teatrze Aleksandryjskim wystawiają balet, w którym jest scena caroubijstwa: rodzina, cała biała jak na starych fotografiach - ginie z rąk oprawców. Jeśli nie Bogiem, to przynajmniej wielkim księciem Petersburga jest choreograf Borys Ejfman, który
kłamstwo! - krzyczy Lisowski i zwraca uwagę, że u nich historię zawsze &lt;foreign&gt;podganiajut pod rukowoditiela&lt;/&gt;, piszą pod przywódcę. Przecież Rosja to był dziki kraj, mój ojciec był analfabetą, przecież nas nazywano w świecie więzieniem narodów! Uroczysty pogrzeb cara Lisowski uważa za skandal, skoro w Rostowie leży 500 trupów rosyjskich żołnierzy z Afganistanu, a nie ma pieniędzy, żeby przeprowadzić ekspertyzy i wydać ciała matkom.<br><br> W dzień pogrzebu cara w imperatorskim teatrze Aleksandryjskim wystawiają balet, w którym jest scena &lt;orig&gt;caroubijstwa&lt;/&gt;: rodzina, cała biała jak na starych fotografiach - ginie z rąk oprawców. Jeśli nie Bogiem, to przynajmniej wielkim księciem Petersburga jest choreograf Borys Ejfman, który
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego