Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
do mnie...
- A te plamy to co? - zaprotestowałam. - Każdy by się pomylił! Plamy powinno się mieć po śmierci, a nie za życia!
- Jest jakiś przepis prawny co do tego? - spytała Alicja jadowicie. - I czego wy mnie tak denerwujecie? A w ogóle plamy ma tylko Marianne, oni mówią, że to uczulenie. Alergia. Nie wiem, ale chyba sama przyszyję Włodziowi jakiś guzik!
- Na taką okazję chętnie oderwie sobie wszystkie...
Obaj lekarze, zanim oddalili się wraz z ofiarami zamachu, zgodnie zaręczyli za ich życie, przewidując jednakże, iż kuracja będzie długa i skomplikowana. Morderca zastosował jakąś niezwykłego gatunku truciznę, zawierającą głównie środki nasenne, a oprócz
do mnie...<br>- A te plamy to co? - zaprotestowałam. - Każdy by się pomylił! Plamy powinno się mieć po śmierci, a nie za życia!<br>- Jest jakiś przepis prawny co do tego? - spytała Alicja jadowicie. - I czego wy mnie tak denerwujecie? A w ogóle plamy ma tylko Marianne, oni mówią, że to uczulenie. Alergia. Nie wiem, ale chyba sama przyszyję Włodziowi jakiś guzik!<br>- Na taką okazję chętnie oderwie sobie wszystkie...<br>Obaj lekarze, zanim oddalili się wraz z ofiarami zamachu, zgodnie zaręczyli za ich życie, przewidując jednakże, iż kuracja będzie długa i skomplikowana. Morderca zastosował jakąś niezwykłego gatunku truciznę, zawierającą głównie środki nasenne, a oprócz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego