Wilnie prawo i zrobił doktorat, po czym brał udział w seminarium sowietologicznym Instytutu Badań Europy Wschodniej. Przyjaźnił się tam z Teodorem Bujnickim, wtedy sekretarzem Instytutu, jak też z przyjeżdżającym na wykłady Stanisławem Baczyńskim, ojcem późniejszego poety Krzysztofa. Kiedy w końcu lat trzydziestych wojewoda Bociański prowadził swoją antylitewską i antybiałoruską politykę, Baczyński zaproponował Pranasowi przeniesienie się do Warszawy i wyrobił mu posadę, bodaj bibliotekarza. 1939 rok, wojna, powrót Pranasa do Wilna i wyjazd do Niemiec jako korespondent gazet neutralnej Litwy. Tam zastała go sowiecka okupacja Wilna. Spotkaliśmy się jesienią 1940 w Warszawie, dokąd przyjechał z Berlina, żeby zlikwidować mieszkanie. Namawiał mnie na