Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
takie broszurki, moje prawa w urzędzie, i wtedy są tak zwane terminy administracyjne, że władza zobligowana jest do odpowiadania obywatelowi na te składane pisma, a to terminy siedmiodniowe, czternasto, a w najgorszym wypadku trzydziestodniowe Nie, żadna grzeczność nie spotkała mnie z tej strony.
- Czy na tej podstawie pani twierdzi, że...
- ...Brak odpowiedzi, brak odpowiedzi przyznaje, ja uznaję, jako przyznanie sie do winy, brak odpowiedzi.
- Logicznie to tak, ale
- ...W naszej demokracji...
- ...w naszej demokracji różnie bywa...
- ...o, o właśnie, no, to jest broszurka pod tytułem moje prawa w urzędzie.
- To po prostu
- ...No, chyba trzeba wydeptać taką ścieżkę...
- ...Ale nie wydeptała
takie broszurki, moje prawa w urzędzie, i wtedy są tak zwane terminy administracyjne, że władza zobligowana jest do odpowiadania obywatelowi na te składane pisma, a to terminy siedmiodniowe, czternasto, a w najgorszym wypadku trzydziestodniowe &lt;gap&gt; Nie, żadna grzeczność nie spotkała mnie z tej strony.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Czy na tej podstawie pani twierdzi, że...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- ...Brak odpowiedzi, brak odpowiedzi przyznaje, ja uznaję, jako przyznanie sie do winy, brak odpowiedzi.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Logicznie to tak, ale &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- ...W naszej demokracji...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- ...w naszej demokracji różnie bywa...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- ...o, o właśnie, no, to jest broszurka pod tytułem moje prawa w urzędzie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- &lt;gap&gt; To po prostu &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- ...No, chyba trzeba wydeptać taką ścieżkę...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- ...Ale nie wydeptała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego