Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
na jednym brzegu Amu-darii i Pandżu spiskowcy uciekali na drugi, gdzie znajdowali schronienie i pociechę. Rzeka dzieliła coraz bardziej.
Jeszcze na początku dwudziestego wieku Anglicy słali przez rzeki pomoc dla powstańców w rosyjskim Turkiestanie, a pokonanych przez Armię Czerwoną przyjmowali na afgańskim brzegu. Wtedy właśnie przybyli do Afganistanu z Buchary przodkowie Massuda.
Coraz liczniejsi, lepiej wykształceni i zaradniejsi Tadżycy zaczęli liczyć się w afgańskiej polityce, będącej dotąd domeną Pasztunów, tradycyjnie skłóconych i osłabionych ciągłymi wojnami, jakie toczyli z Anglikami. Malejąca przewaga pasztuńskich plemion sprawiła w końcu, że po raz pierwszy w historii tego kraju do władzy doszedł Tadżyk, Syn Nosiwody
na jednym brzegu Amu-darii i Pandżu spiskowcy uciekali na drugi, gdzie znajdowali schronienie i pociechę. Rzeka dzieliła coraz bardziej. <br>Jeszcze na początku dwudziestego wieku Anglicy słali przez rzeki pomoc dla powstańców w rosyjskim Turkiestanie, a pokonanych przez Armię Czerwoną przyjmowali na afgańskim brzegu. Wtedy właśnie przybyli do Afganistanu z Buchary przodkowie Massuda.<br>Coraz liczniejsi, lepiej wykształceni i zaradniejsi Tadżycy zaczęli liczyć się w afgańskiej polityce, będącej dotąd domeną Pasztunów, tradycyjnie skłóconych i osłabionych ciągłymi wojnami, jakie toczyli z Anglikami. Malejąca przewaga pasztuńskich plemion sprawiła w końcu, że po raz pierwszy w historii tego kraju do władzy doszedł Tadżyk, Syn Nosiwody
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego