Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Morze
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1961
wyjmuje z torby miniaturową bojkę w kształcie żółtego drewnianego sześciana z wymalowanym czarno numerem i przymocowaną linką do lilipuciej kotwiczki. Pani Morion kotwiczy bojkę w miejscu, gdzie zareagował detektor, spogląda na znak unoszący się około metra nad dnem i powoli wędruje dalej. Po chwili zjawiają się dwaj nowi płetwonurkowie: kapitan Charlie Aquandro, lekarz i spec od spraw związanych z nurkowaniem i jego kompan, Jack Ellis. Pracują motyczkami o krótkich rękojeściach i w krótkim czasie wydostają na powierzchnię coś bezkształtnego o barwie niebieskoszarej i przerośniętego kamieniami, ale znacznie cięższego aniżeli kamienie. Co to jest, stanie się wiadome, gdy specjaliści usuną delikatnie zewnętrzna
wyjmuje z torby miniaturową bojkę w kształcie żółtego drewnianego sześciana z wymalowanym czarno numerem i przymocowaną linką do lilipuciej kotwiczki. Pani Morion kotwiczy bojkę w miejscu, gdzie zareagował detektor, spogląda na znak unoszący się około metra nad dnem i powoli wędruje dalej. Po chwili zjawiają się dwaj nowi płetwonurkowie: kapitan Charlie Aquandro, lekarz i spec od spraw związanych z nurkowaniem i jego kompan, Jack Ellis. Pracują motyczkami o krótkich rękojeściach i w krótkim czasie wydostają na powierzchnię coś bezkształtnego o barwie niebieskoszarej i przerośniętego kamieniami, ale znacznie cięższego aniżeli kamienie. Co to jest, stanie się wiadome, gdy specjaliści usuną delikatnie zewnętrzna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego