palonymi migdałami (8 zł).<br><br>&lt;au&gt;K.M.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;Szczecin&lt;/&gt;<br><br>Niewątpliwie za najbardziej ekskluzywną restaurację w Szczecinie uchodzi Renaissance w hotelu Radisson SAS z uwagi choćby na wystrój, perfekcyjną obsługę i wręcz artystyczny sposób podawania potraw głównie włoskiej kuchni. Dla mnie jednakże najbardziej reprezentatywną dla naszego, pojmowanego jako morskie miasta uważam rybną restaurację "Chief". Istnieje od ponad dwudziestu lat (obecnie prywatna) w centrum miasta przy placu Grunwaldzkim (to ten porównywany z placem Gwiazdy w Paryżu) od początku specjalizująca się w serwowaniu dań rybnych. W starej, sprzed czasów wojny, okazałej kamienicy, w czterech salkach w amfiladzie, z jedną bankietową, którą rozsuwanymi drzwiami można dyskretnie oddzielić