na Hindarsfjall, przedstawmy tę suplikę. Ja dam kapłankom do zrozumienia, co należy. A potem już wszystko w twoich rękach. Negocjuj. Przedstaw argumenty. Próbuj przekupstwa. Drażnij ambicje. Odwołaj się do wyższych racji. Rozpaczaj, płacz, spazmuj, bierz na litość... Do wszystkich morskich diabłów, mam cię uczyć, Yennefer?<br>- To wszystko na nic, Crach. Czarodziejka nigdy nie dogada się z kapłankami. Zbyt ostre są pewne podziały... światopoglądowe. A w kwestii, by pozwolić czarodziejce użyć "świętego" reliktu czy artefaktu... Nie, zapomnieć trzeba o tym. Nie ma szans... <br>- Do czego ci właściwie ten brylant? <br>- Do budowy "okna". To znaczy, telekomunikacyjnego megaskopu. Muszę porozumieć się z kilkoma osobami