Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 12.04 (9)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Gdynianka grała bardzo brutalnie. W trzeciej kwarcie podstawiła nogę najskuteczniejszej w spotkaniu pabianiczance (16 pkt), Katarinie Polakovej. Słowaczka runęła na parkiet jak długa, po chwili opuściła boisko, krzywiąc się z bólu. Do gry już nie wróciła, a po meczu została odwieziona do szpitala z podejrzeniem złamania obojczyka.
Takim samym "wyczynem" Dydek popisała się na początku czwartej kwarty, za co otrzymała piąte przewinienie i musiała zejść z boiska. Nie pomogło to Polfie w odniesieniu sensacyjnego zwycięstwa, choć po 30 minutach gospodynie meczu prowadziły 60:55.
Cztery minuty przed końcem mistrzynie Polski wyrównały na 67:67, po chwili uzyskały czteropunktową przewagę i nie
Gdynianka grała bardzo brutalnie. W trzeciej kwarcie podstawiła nogę najskuteczniejszej w spotkaniu pabianiczance (16 pkt), Katarinie Polakovej. Słowaczka runęła na parkiet jak długa, po chwili opuściła boisko, krzywiąc się z bólu. Do gry już nie wróciła, a po meczu została odwieziona do szpitala z podejrzeniem złamania obojczyka.<br>Takim samym "wyczynem" Dydek popisała się na początku czwartej kwarty, za co otrzymała piąte przewinienie i musiała zejść z boiska. Nie pomogło to Polfie w odniesieniu sensacyjnego zwycięstwa, choć po 30 minutach gospodynie meczu prowadziły 60:55.<br>Cztery minuty przed końcem mistrzynie Polski wyrównały na 67:67, po chwili uzyskały czteropunktową przewagę i nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego