Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
mówił z ogniem. - Ty, Istvan, powinieneś mnie rozumieć. Czuję się po prostu lepszy, kiedy dopuszczam myśl, przystaję wewnętrznie na te zmiany, które mi dzisiejsze Indie odbiorą...
Łatwo ci ogłaszać rezygnację - pomyślał Terey - skoro nadejście tej chwili widzisz w odległej przyszłości, jesteś prawie pewny, że to ciebie już nie będzie dotyczyć...
Dym papierosa rozwiewał się w słońcu, papugi pokrzykiwały i dobiegał szum niedbałych oklasków, łaskawie akceptujących koniec czyjegoś przemówienia.
- Czy ci się nie zdaje, że można teraz zaobserwować niezdrową ruchliwość w interesach, pośpiech, gazety są pełne sensacyjnych tytułów, roi się aż od afer finansowych... Aż szkoda, że one nikogo poza Indiami nie
mówił z ogniem. - Ty, Istvan, powinieneś mnie rozumieć. Czuję się po prostu lepszy, kiedy dopuszczam myśl, przystaję wewnętrznie na te zmiany, które mi dzisiejsze Indie odbiorą...<br>Łatwo ci ogłaszać rezygnację - pomyślał Terey - skoro nadejście tej chwili widzisz w odległej przyszłości, jesteś prawie pewny, że to ciebie już nie będzie dotyczyć...<br>Dym papierosa rozwiewał się w słońcu, papugi pokrzykiwały i dobiegał szum niedbałych oklasków, łaskawie akceptujących koniec czyjegoś przemówienia.<br>- Czy ci się nie zdaje, że można teraz zaobserwować niezdrową ruchliwość w interesach, pośpiech, gazety są pełne sensacyjnych tytułów, roi się aż od afer finansowych... Aż szkoda, że one nikogo poza Indiami nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego