jeśli nie zostaną ponownie wybrani do Sejmu ("Sejm na emeryturze" GL z 7 bm.). Miałoby to dotyczyć tych parlamentarzystów, którzy nie znajdą pracy. Jeśli dalej tak będą postępować, to podczas najbliższych wyborów do urn politycy sami pójdą, bo ludzie ich zlekceważą. <br>(dzwoniło w tej sprawie jeszcze około dwudziestu oburzonych Czytelników). <br><br>Edmund Szczepański z Ciosańca: - Premier Jerzy Hausner, gdy obejmował rządy, wiele obiecywał, m.in. że ograniczy koszty administracji o 10 proc. I co? Okazuje się utrzymanie urzędników od tamtego czasu kosztuje więcej o 36 proc. Nawet nie ma co tego komentować. <br><br>Mieszkanka Zielonej Góry: - Regularnie chodzę do dentysty przy al. Niepodległości