Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
w łóżku. Ubrała się prędko, przyczesała włosy i ruszyła w stronę domku pod lasem. W sieni zebrała się cała żeńska część rodziny gajowego: jego żona i córki. Z troską spoglądały w stronę schodów prowadzących na górkę, najmłodsze dziewczynki zaczęły nawet pochlipywać.
- Lepiej niech pani, pani Ziuto, zabierze stąd dzieci - poradziła Ewelina żonie gajowego i udała się na górkę.
Zapukała do drzwi.
- To ja - powiedziała.
Cisza.
- Otwórz! - rzekła z mocą.
Usłyszała zgrzyt klucza w zamku, ujęła za klamkę i weszła do środka. Pan Jarek stał pośrodku pokoju blady jak upiór, miał na sobie piżamę. Na stole leżała dubeltówka gajowego, kiedy Ewelina chciała
w łóżku. Ubrała się prędko, przyczesała włosy i ruszyła w stronę domku pod lasem. W sieni zebrała się cała żeńska część rodziny gajowego: jego żona i córki. Z troską spoglądały w stronę schodów prowadzących na górkę, najmłodsze dziewczynki zaczęły nawet pochlipywać. <br>- Lepiej niech pani, pani Ziuto, zabierze stąd dzieci - poradziła Ewelina żonie gajowego i udała się na górkę. <br>Zapukała do drzwi. <br>- To ja - powiedziała. <br>Cisza. <br>- Otwórz! - rzekła z mocą. <br>Usłyszała zgrzyt klucza w zamku, ujęła za klamkę i weszła do środka. Pan Jarek stał pośrodku pokoju blady jak upiór, miał na sobie piżamę. Na stole leżała dubeltówka gajowego, kiedy Ewelina chciała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego