Typ tekstu: Książka
Autor: Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Tytuł: Świat na słomce Bożej
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1941
szarpiących obłoki...
Zmierzch idzie, za górami
milkną głosy maszyn,
noc nakłada żałobę
nie wiadomo po kim...

***

Magnolie chylą na bok ciężar białych twarzy
Nie mówmy dziś o śmierci,
gdy świat się rozmarzył.
Na ławkę pod drzewami spadła kwiatów wiecha
Nie mówmy dziś o życiu,
gdy śmierć się uśmiecha.

UTWORY ROZPROSZONE

GWIAZDA ŚNIEŻNA

Dlaczego Ten, co śnieg stworzył
i gwiazdy układa z niego,
architekt snów i diamentów,
w warsztatach swoich niebieskich
nie stworzy z mojego życia gwiazdy,
zamiast ze śniegu,
zdobiąc ją równie pięknie w ostrza, gałązki i kreski?
Stałabym wewnątrz tak cicho,
jak gdyby mnie już nie było,
patrząc, jak się
szarpiących obłoki...<br>Zmierzch idzie, za górami<br>milkną głosy maszyn,<br>noc nakłada żałobę<br>nie wiadomo po kim...&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;***&lt;/&gt;<br><br>Magnolie chylą na bok ciężar białych twarzy<br>Nie mówmy dziś o śmierci,<br>gdy świat się rozmarzył.<br>Na ławkę pod drzewami spadła kwiatów wiecha<br>Nie mówmy dziś o życiu,<br>gdy śmierć się uśmiecha.&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit1&gt;UTWORY ROZPROSZONE&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;GWIAZDA ŚNIEŻNA&lt;/&gt;<br><br>Dlaczego Ten, co śnieg stworzył<br>i gwiazdy układa z niego,<br>architekt snów i diamentów,<br>w warsztatach swoich niebieskich<br>nie stworzy z mojego życia gwiazdy,<br>zamiast ze śniegu,<br>zdobiąc ją równie pięknie w ostrza, gałązki i kreski?<br>Stałabym wewnątrz tak cicho,<br>jak gdyby mnie już nie było,<br>patrząc, jak się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego