Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
się teraz myśleć! - krzyczy oswobadzając się z uścisku.
- Pytam: czego się znowu boisz? - Powinnaś zrozumieć od pierwszej chwili, idiotko! Zastanów się nad mechanizmem tak nagłego "zmartwychwstania"! Co sprawiło ów "cud"? Nie zakłamuj siebie samej.
Ten przeklęty cud mógł się dokonać także w obecności magistra Pirsa, siostry Maryli czy choćby Grubej Gen i.
Napięcie spotkania z Małgorzatą mogło przyspieszyć sprawę o kilka godzin.
Ale dlaczego wszystko przyszło tak ostro? Tak nagle?
Franker puszcza ramiona Ady, rozkłada ręce gestem żebraczym.
- Być może jestem tchórzem. Ale ty nie zachowuj się jak nie douczona studentka.
Powinnaś wiedzieć o oszustwach c horoby, z którą mamy do
się teraz myśleć! - krzyczy oswobadzając się z uścisku.<br>- Pytam: czego się znowu boisz? - Powinnaś zrozumieć od pierwszej chwili, idiotko! Zastanów się nad mechanizmem tak nagłego "zmartwychwstania"! Co sprawiło ów "cud"? Nie zakłamuj siebie samej.<br>Ten przeklęty cud mógł się dokonać także w obecności magistra Pirsa, siostry Maryli czy choćby Grubej Gen i.<br>Napięcie spotkania z Małgorzatą mogło przyspieszyć sprawę o kilka godzin.<br>Ale dlaczego wszystko przyszło tak ostro? Tak nagle?<br>Franker puszcza ramiona Ady, rozkłada ręce gestem żebraczym.<br>- Być może jestem tchórzem. Ale ty nie zachowuj się jak nie douczona studentka.<br>Powinnaś wiedzieć o oszustwach c horoby, z którą mamy do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego