Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Stolica
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1962
roku do znanego z wielkich tradycji warszawskich teatru "Rozmaitości", obejmuje role amantów. Ale to swoje "emploi" zdumiewająco przekształca. Staje się "amantem charakterystycznym", wirtuozem głębokich przeżyć i niezwykłego cierpienia.
Wkrótce obejmie Brydziński w warszawskim Teatrze Polskim rolę Gustawa-Konrada w "Dziadach" i w całości mówi olbrzymi monolog Wielkiej Improwizacji (1915). W "Hamlecie" daje wizerunek królewicza odmienny od koncepcji jego wielkiego a szlachetnego konkurenta Karola Adwentowicza. Gdy tamten kipiał energią, Brydziński nasycał swą rolę bardzo wrażliwym smutkiem.
"Niewątpliwie latami marzył, projektował zagranie Szekspirowskiego bohatera, latami przygotowywał, uczył się, rozgryzał ten sto zagadek" - pisze Grzymała-Siedlecki w książce "Świat aktorski moich czasów". Ten sam
roku do znanego z wielkich tradycji warszawskich teatru "Rozmaitości", obejmuje role amantów. Ale to swoje "emploi" zdumiewająco przekształca. Staje się "amantem charakterystycznym", wirtuozem głębokich przeżyć i niezwykłego cierpienia. <br>Wkrótce obejmie Brydziński w warszawskim Teatrze Polskim rolę Gustawa-Konrada w "Dziadach" i w całości mówi olbrzymi monolog Wielkiej Improwizacji (1915). W "Hamlecie" daje wizerunek królewicza odmienny od koncepcji jego wielkiego a szlachetnego konkurenta Karola Adwentowicza. Gdy tamten kipiał energią, Brydziński nasycał swą rolę bardzo wrażliwym smutkiem.<br>"Niewątpliwie latami marzył, projektował zagranie Szekspirowskiego bohatera, latami przygotowywał, uczył się, rozgryzał ten sto zagadek" - pisze Grzymała-Siedlecki w książce "Świat aktorski moich czasów". Ten sam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego