Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
się od tematu.
Skąd właściwie oni się wzięli tutaj, przy samej polskiej granicy? O zamiarze powrotu przez Kopenhagę powiadomiłam bez mała pół Europy, trąbiłam o tym, gdzie się dało, i nie zdziwiłabym się, gdyby czekali na mnie na promie, ale dlaczego tu? Wyjechałam nagle, dokładnie w ciągu godziny. Jechałam przez Hanower i mogłam jechać dalej, do Hamburga i Puttgarten. Tam się powinni zaczaić. Od Hanoweru jechałam już jednym ciągiem, tylko z tą kawą w Berlinie, no i przespałam się w nocy na szosie, ale wszystko jedno, ileż to było czasu? Bardzo mało, od popołudnia jednego dnia do rana następnego. Stali tu
się od tematu.<br>Skąd właściwie oni się wzięli tutaj, przy samej polskiej granicy? O zamiarze powrotu przez Kopenhagę powiadomiłam bez mała pół Europy, trąbiłam o tym, gdzie się dało, i nie zdziwiłabym się, gdyby czekali na mnie na promie, ale dlaczego tu? Wyjechałam nagle, dokładnie w ciągu godziny. Jechałam przez Hanower i mogłam jechać dalej, do Hamburga i Puttgarten. Tam się powinni zaczaić. Od Hanoweru jechałam już jednym ciągiem, tylko z tą kawą w Berlinie, no i przespałam się w nocy na szosie, ale wszystko jedno, ileż to było czasu? Bardzo mało, od popołudnia jednego dnia do rana następnego. Stali tu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego