Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
się dzieje z tą dziewczyną? - pomyślała. - Muszę ją przywołać do porządku.
- Nie szanujesz ubrań, które ci kupujemy, ani naszej pracy. Przebierz się i upierz swoje rzeczy - powiedziała i wyszła z pokoju, nie spojrzawszy na podłogę.
- Dzięki wam, siostrzyczki, że dajecie mi taką moc - szepnęła Joanna, zbierając swoje przyjaciółki do pudełka.

Helena jak co dzień rozłożyła na stole biały obrus i jak co dzień westchnęła. W tym westchnieniu mieszał się smutek i tęsknota, duma i poczucie własnej wyjątkowości, radość, że coś się udało ocalić, i złość, że tak niewiele. Każdego dnia Helena odprawiała misterium rozkładania czystego obrusa, choćby ten wczorajszy nie miał
się dzieje z tą dziewczyną? - pomyślała. - Muszę ją przywołać do porządku.<br>- Nie szanujesz ubrań, które ci kupujemy, ani naszej pracy. Przebierz się i upierz swoje rzeczy - powiedziała i wyszła z pokoju, nie spojrzawszy na podłogę.<br>- Dzięki wam, siostrzyczki, że dajecie mi taką moc - szepnęła Joanna, zbierając swoje przyjaciółki do pudełka.<br><br>Helena jak co dzień rozłożyła na stole biały obrus i jak co dzień westchnęła. W tym westchnieniu mieszał się smutek i tęsknota, duma i poczucie własnej wyjątkowości, radość, że coś się udało ocalić, i złość, że tak niewiele. Każdego dnia Helena odprawiała misterium rozkładania czystego obrusa, choćby ten wczorajszy nie miał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego