Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 13/03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Właśnie tak wygląda nowoczesność. W porównaniu z tym najnowszym to, co niegdyś straszyło, staje się miłe i ładne. Pamiętam czasy, gdy po wielu, wielu latach budowy ukończono wreszcie gmach Biblioteki Narodowej przy alei Niepodległości - i jak on się nie podobał pracownikom, którzy musieli się tu przenieść z gmachu Biblioteki Krasińskich.

Ileż było narzekań i kręcenia nosem! Nie chcemy tych pompatycznych marmurów, tej pseudonowoczesności, tego zionącego zimnem wnętrza, upozorowanego na wytworność. Tym bardziej rażącego, że "opakowanego" w barak przypominający budę na placu budowy. Ani porównania z wytwornym, staroświeckim wnętrzem Pałacu Krasińskich, wabiącym przytulnością, skłaniającym do refleksji i naukowej zadumy.
Ale ciekawa jestem
Właśnie tak wygląda nowoczesność. W porównaniu z tym najnowszym to, co niegdyś straszyło, staje się miłe i ładne. Pamiętam czasy, gdy po wielu, wielu latach budowy ukończono wreszcie gmach Biblioteki Narodowej przy alei Niepodległości - i jak on się nie podobał pracownikom, którzy musieli się tu przenieść z gmachu Biblioteki Krasińskich.<br><br>Ileż było narzekań i kręcenia nosem! Nie chcemy tych pompatycznych marmurów, tej pseudonowoczesności, tego zionącego zimnem wnętrza, upozorowanego na wytworność. Tym bardziej rażącego, że "opakowanego" w barak przypominający budę na placu budowy. Ani porównania z wytwornym, staroświeckim wnętrzem Pałacu Krasińskich, wabiącym przytulnością, skłaniającym do refleksji i naukowej zadumy.<br>Ale ciekawa jestem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego