Kultury i Sztuki, aby proces ten hamować, lansując piękno sztuki ludowej. Udało się to, ale nie w pełni, udało także dzięki temu, że propagatorami ludowej sztuki stali się sami twórcy. Nazywano ich ambasadorami sztuki ludowej: Czesławę Konopkowna na Kurpiach, Justynę Gregory, Melanię Burzyńska, Zofię Wiechno w Łowickiem, rodzeństwo Kawuloków w Istebnej, koronczarkę Marię Gwarkowa z Cieszyńskiego, Helenę Kozłowska-Roj, Bronisława Cukra, Mieczysława Biernacika i Ewelinę Pęksowa z Zakopanego,<br><page nr=281><br> Felicję Curyłową z Zalipia. Wiele nazwisk powinienem tu wymienić. <br>Szczególną zasługą działaczy skupionych wokół Ministerstwa Kultury i Sztuki było odrodzenie malarstwa na szkle, dzięki kursom prowadzonym na Podhalu, a także stworzenie warunków rozwoju