Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
we mnie chciał to uczynić. Duszy mojej, czy tam sumienia mojego wtedy we mnie nie było. Dusza mi wyszła ze mnie za tym chłopyszkiem. To tylko ze mnie zostało, co skowyczało z bólu, a myśli brzęczały tylko, żeby z tym prędzej skończyć. Jam ani myślał - dodał schrypniętym głosem i odchrząknął. - Jam ani myślał, że potrafię tak cierpieć. Tylem przeszedł, a tak mi jest, jakbym był pierwszy raz ugodzony, jakbym jeszcze dotychczas nie znał, co to jest boleść.
Teresa roześmiała się wewnątrz siebie półgłosem.
- O - rzekła - człowiekowi często się zdaje, że już się skończył, że się w nim nic więcej nie pomieści
we mnie chciał to uczynić. Duszy mojej, czy tam sumienia mojego wtedy we mnie nie było. Dusza mi wyszła ze mnie za tym chłopyszkiem. To tylko ze mnie zostało, co skowyczało z bólu, a myśli brzęczały tylko, żeby z tym prędzej skończyć. Jam ani myślał - dodał schrypniętym głosem i odchrząknął. - Jam ani myślał, że potrafię tak cierpieć. Tylem przeszedł, a tak mi jest, jakbym był pierwszy raz ugodzony, jakbym jeszcze dotychczas nie znał, co to jest boleść.<br>Teresa roześmiała się wewnątrz siebie półgłosem.<br>- O - rzekła - człowiekowi często się zdaje, że już się skończył, że się w nim nic więcej nie pomieści
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego