wieku, zarówno katolicka, <page nr=218> jak protestancka (między innymi sam Rembrandt) często ukazywały proroka, który z wyraźną satysfakcją przypatruje się owej scenie rozszarpywania dzieci przez "bestie". Jest rzeczą znamienną, iż daremnie by jej szukać w pięknym albumie Biblia w malarstwie, którego polską edycję (1990) poprzedził przedmową znany historyk sztuki i poeta, ksiądz Janusz Pasierb.<br>Trudno jednak wymagać miękkiego serca od ludzi z upodobaniem obserwujących palenie czarownic, publiczne egzekucje przestępców oraz towarzyszące im tortury. W czasach, które nie znały kina ani telewizji, były to niejako horrory na żywo, przedstawienia teatralne, w których główne role odgrywał kat oraz jego ofiary. Od "małodobrego" wymagano biegłości w