niej, a teraz, po wyprawie do Otwocka zbliżyła się do niego jeszcze bardziej. Maciek, Irena, Regina, Beatka mówią o tym, że zdziwili się i podziwiali odwagę Bolka, który po takiej wypowiedzi usiadł przy Jasi.<br><br>Katarzyna mówi Jasi, że czuła przerażenie, gdy usłyszała o jej nienawiści do mężczyzn. Według niej praca Jasi z alkoholikami, to "kanał". Oznajmia po chwili, że tak naprawdę to jest spokojna o tę nienawiść Jasi do mężczyzn, bo sama kiedyś była w takim stanie jak ona. Następnie stwierdza, że kobieta może być głupia i brzydka, a mężczyzna nie, bo zaraz powiedzą, że "nie dość że chłop, to jeszcze