Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
roku mieszkali w Olsztynie. Ojciec siedział za AK, ale dzieciakom za wiele o polityce się nie mówiło. Wyszkowski pamięta dziecięce lęki - czarne auto, które pojawiało się na ulicy, a na jego widok dzieciarnia zwiewała z krzykiem: "UB jedzie!". Właśnie z tych lęków wziął się jego opór. Przyrzeczenia harcerskiego nie złożył.
Jego dawny kolega z opozycji Bogdan Lis wspomina go jako człowieka bardzo odważnego, pracowitego, z dużą wiedzą, oczytanego. Ale już w czasach opozycji lat 70. dały się poznać - jak mówi Lis - jego złe cechy. - Tamte spory zawsze kończyły się jakimś kompromisem i nawet ci, którzy mieli odmienne zdanie, zabierali się w
roku mieszkali w Olsztynie. Ojciec siedział za AK, ale dzieciakom za wiele o polityce się nie mówiło. Wyszkowski pamięta dziecięce lęki - czarne auto, które pojawiało się na ulicy, a na jego widok dzieciarnia zwiewała z krzykiem: "UB jedzie!". Właśnie z tych lęków wziął się jego opór. Przyrzeczenia harcerskiego nie złożył.<br>Jego dawny kolega z opozycji Bogdan Lis wspomina go jako człowieka bardzo odważnego, pracowitego, z dużą wiedzą, oczytanego. Ale już w czasach opozycji lat 70. dały się poznać - jak mówi Lis - jego złe cechy. - Tamte spory zawsze kończyły się jakimś kompromisem i nawet ci, którzy mieli odmienne zdanie, zabierali się w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego