Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 3
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
zrezygnowałem z takich dotacji. Jako szef galerii w Urzędzie już dawno przestałem się zjawiać - nie mam po co. Mamy to szczęście, że w Zakopanem nie brakuje entuzjastów, dzięki którym ta działalność kulturalna jakoś się toczy. Dla wielu ludzi Urząd Miasta przestał być w tej materii partnerem.
Czesław Jałowiecki - dyrektor MCK Jutrzenka - Rzeczywiście, trzy osoby to nie jest dużo. Gdy dojdą ludzie z zewnątrz, będzie to sześć osób. Nie wiem, czemu nie ma zainteresowania. Może za mało ludzi zainteresowanych kulturą w ogóle weszło do Rady. Nie chcą się w to bawić. Na pewno główny problem to finanse. Zawsze były z tym kłopoty
zrezygnowałem z takich dotacji. Jako szef galerii w Urzędzie już dawno przestałem się zjawiać - nie mam po co. Mamy to szczęście, że w Zakopanem nie brakuje entuzjastów, dzięki którym ta działalność kulturalna jakoś się toczy. Dla wielu ludzi Urząd Miasta przestał być w tej materii partnerem.<br>Czesław Jałowiecki - dyrektor MCK Jutrzenka - Rzeczywiście, trzy osoby to nie jest dużo. Gdy dojdą ludzie z zewnątrz, będzie to sześć osób. Nie wiem, czemu nie ma zainteresowania. Może za mało ludzi zainteresowanych kulturą w ogóle weszło do Rady. Nie chcą się w to bawić. Na pewno główny problem to finanse. Zawsze były z tym kłopoty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego