Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
wakacje. Uchyl, no, koleś, to pudło.

Iks otwiera kontener - kontener jest pusty. Prawdziwy Kiler z niedowierzaniem rzuca się na kontener.

NIEZNAJOMY
Gdzie moje pieniądze, złodzieje?!

Celuje do trójki pechowców, gdy nagle... Zatrzymuje go przystawiony do skroni pistolet komisarza Ryby.

RYBA
Tym razem już mi nie uciekniesz, Kiler!

Scena 77.

PRZED KOMENDĄ POLICJI

Plener. Dzień

Jurek Kiler z komisarzem Rybą po jednej stronie, a z Nadinspektorem po drugiej, jest w trakcie odpowiadania na pytania zebranych przed Komendą Policji DZIENNIKARZY.

DZIENNIKARZ 1
Został pan niewinnie aresztowany i osadzony. Czy będzie się pan domagał zadośćuczynienia za policyjną pomyłkę?

NADINSPEKTOR
Bardzo przepraszam. Pojmanie pana Jerzego to
wakacje. Uchyl, no, koleś, to pudło.<br><br>Iks otwiera kontener - kontener jest pusty. Prawdziwy Kiler z niedowierzaniem rzuca się na kontener.<br><br>NIEZNAJOMY<br>Gdzie moje pieniądze, złodzieje?!<br><br>Celuje do trójki pechowców, gdy nagle... Zatrzymuje go przystawiony do skroni pistolet komisarza Ryby.<br><br>RYBA<br>Tym razem już mi nie uciekniesz, Kiler!<br><br>Scena 77.<br><br>PRZED KOMENDĄ POLICJI<br><br>Plener. Dzień<br><br>Jurek Kiler z komisarzem Rybą po jednej stronie, a z Nadinspektorem po drugiej, jest w trakcie odpowiadania na pytania zebranych przed Komendą Policji DZIENNIKARZY.<br><br>DZIENNIKARZ 1<br>Został pan niewinnie aresztowany i osadzony. Czy będzie się pan domagał zadośćuczynienia za policyjną pomyłkę?<br><br>NADINSPEKTOR<br>Bardzo przepraszam. Pojmanie pana Jerzego to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego