Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
Michał Ocimek siedział w chałupie około tygodnia. Nie był ciekaw świata. Dopiero w niedzielę, ubrany w za obszerne, wiszące jak na kołku ubranie ślubne, zjawił się na sumie. Odprawiał ją wikary, młody, niepewny, jakby zastraszony. Poruszał się sztywno w proboszczowym ornacie. Michał Ocimek stanął wedle zwyczaju między mężczyznami, od lewej. Krótko ostrzyżona głowa odbijała od czupryn chłopów. Nie śpiewał z innymi. Stał zagapiony na ołtarz, na świece. Tylko gdy wikary, tuż po kazaniu, obrócił się ku męskiej stronie świątyni i wzruszonym głosem powitał przybyłych, których zła moc oderwała od bliskich i ziemi rodzinnej, a teraz oto wrócili się domowi, kiedy przypomniał
Michał Ocimek siedział w chałupie około tygodnia. Nie był ciekaw świata. Dopiero w niedzielę, ubrany w za obszerne, wiszące jak na kołku ubranie ślubne, zjawił się na sumie. Odprawiał ją wikary, młody, niepewny, jakby zastraszony. Poruszał się sztywno w proboszczowym ornacie. Michał Ocimek stanął wedle zwyczaju między mężczyznami, od lewej. Krótko ostrzyżona głowa odbijała od czupryn chłopów. Nie śpiewał z innymi. Stał zagapiony na ołtarz, na świece. Tylko gdy wikary, tuż po kazaniu, obrócił się ku męskiej stronie świątyni i wzruszonym głosem powitał przybyłych, których zła moc oderwała od bliskich i ziemi rodzinnej, a teraz oto wrócili się domowi, kiedy przypomniał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego