Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 30.06
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
prezydenci zgodzili się, by wykreślić z dokumentacji firmy zapis o powrocie ziemi do miasta, zanim zdecydowała o tym rada. Dziś Andrzej J. jest szefem zielonogórskiej delegatury urzędu wojewódzkiego. - Czekam na wyrok sądu - tłumaczy dyrektor urzędu Andrzej Goćwiński.
Inaczej zrobił prezes Słubicko - Kostrzyńskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Zbigniew Faliński, gdzie pracował Zygmunt L., radny i szef klubu SLD. 1 lutego stracił pracę. - Przy rozwiązaniu umowy nie bez znaczenia było to, co działo się wokół jego osoby, np. szum medialny. Ktoś, kto ma problemy, nie może pracować w strefie - twierdzi prezes.

Kurator sprawdza burmistrza

Konflikt z prawem miał burmistrz Świebodzina Dariusz Bekisz. Sąd uznał
prezydenci zgodzili się, by wykreślić z dokumentacji firmy zapis o powrocie ziemi do miasta, zanim zdecydowała o tym rada. Dziś Andrzej J. jest szefem zielonogórskiej delegatury urzędu wojewódzkiego. - Czekam na wyrok sądu - tłumaczy dyrektor urzędu Andrzej Goćwiński. <br>Inaczej zrobił prezes Słubicko - Kostrzyńskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Zbigniew Faliński, gdzie pracował Zygmunt L., radny i szef klubu SLD. 1 lutego stracił pracę. - Przy rozwiązaniu umowy nie bez znaczenia było to, co działo się wokół jego osoby, np. szum medialny. Ktoś, kto ma problemy, nie może pracować w strefie - twierdzi prezes.<br><br>&lt;tit&gt;Kurator sprawdza burmistrza&lt;/&gt;<br><br>Konflikt z prawem miał burmistrz Świebodzina Dariusz Bekisz. Sąd uznał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego