Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Motomagazyn
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
na lewą nogę, a naciśnięcie potężnych pedałów wymaga wysokiego podnoszenia nóg!

Przekręciłem kluczyk. Głośny warkot zimnego silnika przypomniał mi, że pod aluminiową maską kryje się 111-konna wysokoprężna jednostka z turbodoładowaniem i wtryskiem bezpośrednim oraz chłodnicą powietrza doładowującego. Przyspieszenie, jak na auto o masie blisko 2 t (mimo aluminiowego pokrycia "Landrynę" wykonano z solidnej stali, np. ramę nitowano), jest zupełnie znośne, a Defender potrafi się rozpędzić nawet do licznikowych 130 km/h. Przyjemnie zaskoczyło mnie też małe zużycie paliwa - przy ciągłej jeździe z prędkością zbliżoną do maksymalnej Land Rover na "setkę" spalał średnio 11 l oleju napędowego. Po sztywnych mostach zawieszonych
na lewą nogę, a naciśnięcie potężnych pedałów wymaga wysokiego podnoszenia nóg!<br><br>Przekręciłem kluczyk. Głośny warkot zimnego silnika przypomniał mi, że pod aluminiową maską kryje się 111-konna wysokoprężna jednostka z turbodoładowaniem i wtryskiem bezpośrednim oraz chłodnicą powietrza doładowującego. Przyspieszenie, jak na auto o masie blisko 2 t (mimo aluminiowego pokrycia "Landrynę" wykonano z solidnej stali, np. ramę nitowano), jest zupełnie znośne, a Defender potrafi się rozpędzić nawet do licznikowych 130 km/h. Przyjemnie zaskoczyło mnie też małe zużycie paliwa - przy ciągłej jeździe z prędkością zbliżoną do maksymalnej Land Rover na "setkę" spalał średnio 11 l oleju napędowego. Po sztywnych mostach zawieszonych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego