niemiecku. Dlatego, że i polska, i francuska mowa były zbyt <page nr=12> wytarte, zbyt zgrubiałe w użyciu, by wyrażać wyjątkowe, na wpół uświadomione uczucia. Aniela odpowiedziała: <br> <gap> . No co Różyczko - dodała oficjalnym głosem - zagramy naszego Szuberta? <br>Tego wieczoru - wróciwszy od Bądskich do domu - Róża z wielką ostrożnością zamknęła drzwi na klucz przed ciotką Ludwiką, zasiadła przed lustrem i nie wstała, aż świeca spłynęła w świeczniku. Odkryła swoją twarz. <br>Twarz odtąd stała się dla Róży na długo przedmiotem wytężonej uwagi, wielkiej troskliwości. Z niepokojem studiowała cerę, ściągała wargi i rozciągała w uśmiechu, mrużyła, to znów rozszerzała oczy, wkładając kapelusz przed lustrem. Diese, diese Nase, to