podtekst polityczny. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Aresztowanie władyki Jowana jest najprawdopodobniej aktem politycznym. Potrzebny jest im w więzieniu jako symbol. Daleko odbiega to od obowiązującego kanonu. To tragedia i powód do smutku. Tragedia chrześcijaństwa i smutek dla prawosławia&lt;/&gt;&lt;/&gt; - powiedział &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Petar Lukić&lt;/&gt;, proboszcz &lt;name type="place"&gt;Sabornej Cerkwi&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Belgradzie&lt;/&gt;.<br>Biskup &lt;name type="person"&gt;Jowan Wraniskowski&lt;/&gt; nie jest lubiany w &lt;name type="place"&gt;Macedonii&lt;/&gt;. Nie pierwszy raz trafił do macedońskiego aresztu. Ponad rok temu spędził za kratkami pięć dni za to, że próbował odprawić chrzest w jednym z kościołów w &lt;name type="place"&gt;Bitoli&lt;/&gt;.<br>Podobnych incydentów nie byłoby jednak, gdyby ponad 30 lat temu &lt;name type="org"&gt;Kościół&lt;/&gt; macedoński nie oddzielił się od serbskiego. W 1967 roku - mimo sprzeciwu &lt;name type="org"&gt;Cerkwi