Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
nie da się bezpiecznie rządzić tym krajem.
Na południu wąwóz podpełza prawie pod Kabul, na północy i wschodzie wtapia się w przełęcze Chawak i Andżoman i wiecznie ośnieżone wierzchołki Hindukuszu. Wędrując nad przepaściami i między skalnymi rumowiskami, przez przełęcz Chawak, którą kiedyś, maszerując na Kandahar, przeszedł z całą armią Aleksander Macedoński, dociera się do żyznej doliny Taloghanu. Stąd blisko już do Kunduzu i Mazar-e Szarif, położonych tuż nad rzeką Amu-darią, wyznaczającą granicę z Uzbekistanem i Tadżykistanem. Jeszcze bardziej karkołomna droga przez przełęcz Andżoman wiedzie do leżącego na końcu świata Badachszanu i jego stolicy, Fajzabadu. Stąd wędruje się dalej na
nie da się bezpiecznie rządzić tym krajem.<br>Na południu wąwóz podpełza prawie pod Kabul, na północy i wschodzie wtapia się w przełęcze Chawak i Andżoman i wiecznie ośnieżone wierzchołki Hindukuszu. Wędrując nad przepaściami i między skalnymi rumowiskami, przez przełęcz Chawak, którą kiedyś, maszerując na Kandahar, przeszedł z całą armią Aleksander Macedoński, dociera się do żyznej doliny Taloghanu. Stąd blisko już do Kunduzu i Mazar-e Szarif, położonych tuż nad rzeką Amu-darią, wyznaczającą granicę z Uzbekistanem i Tadżykistanem. Jeszcze bardziej karkołomna droga przez przełęcz Andżoman wiedzie do leżącego na końcu świata Badachszanu i jego stolicy, Fajzabadu. Stąd wędruje się dalej na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego