Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
jeśli...
1. Dzwonisz do swojego faceta o drugiej nad ranem z przyjęcia i mówisz "Cześć, Kotku, teraz już możesz po mnie przyjechać".
2. Upierasz się, żebyście wzięli w walentynki dzień wolny i przeznaczyli go na pieszczoty.
3. Wracasz z pracy zapłakana i tylko odrobinę dajesz się pocieszyć kolacją w stylu Maćka Kuronia upichconą przez swojego chłopaka.
4. Bezsilnie miotasz się obok kosiarki do trawy, póki on nie powie: "Nie mogę patrzeć na to, jak brudzisz swoje łapki ziemią".
5. Nie ruszasz się z samochodu, póki on nie wysiądzie pierwszy, żeby otworzyć ci drzwi.
6. Kiedy go zwalniają z pracy, wybuchasz płaczem
1. Dzwonisz do swojego faceta o drugiej nad ranem z przyjęcia i mówisz "Cześć, Kotku, teraz już możesz po mnie przyjechać".
2. Upierasz się, żebyście wzięli w walentynki dzień wolny i przeznaczyli go na pieszczoty.
3. Wracasz z pracy zapłakana i tylko odrobinę dajesz się pocieszyć kolacją w stylu Maćka Kuronia upichconą przez swojego chłopaka.
4. Bezsilnie miotasz się obok kosiarki do trawy, póki on nie powie: "Nie mogę patrzeć na to, jak brudzisz swoje łapki ziemią".
5. Nie ruszasz się z samochodu, póki on nie wysiądzie pierwszy, żeby otworzyć ci drzwi.
6. Kiedy go zwalniają z pracy, wybuchasz płaczem
jeśli...<br>1. Dzwonisz do swojego faceta o drugiej nad ranem z przyjęcia i mówisz "Cześć, Kotku, teraz już możesz po mnie przyjechać".<br>2. Upierasz się, żebyście wzięli w walentynki dzień wolny i przeznaczyli go na pieszczoty.<br>3. Wracasz z pracy zapłakana i tylko odrobinę dajesz się pocieszyć kolacją w stylu Maćka Kuronia upichconą przez swojego chłopaka.<br>4. Bezsilnie miotasz się obok kosiarki do trawy, póki on nie powie: "Nie mogę patrzeć na to, jak brudzisz swoje łapki ziemią".<br>5. Nie ruszasz się z samochodu, póki on nie wysiądzie pierwszy, żeby otworzyć ci drzwi.<br>6. Kiedy go zwalniają z pracy, wybuchasz płaczem
