w słuchawce nabrzmiały szept Hehego, że nie może bez niej żyć, ciągle o niej myśli i te myśli sprawiają, że napełnia go niepowstrzymana, ogromna energia, która, jeżeli jeszcze chwilę zostanie z nią sam, rozerwie go na kawałki. I dlatego bardzo ją prosi, żeby wyrwała się na pół godziny z redakcji. Mariola wsiadła do kupionej na kredyt toyotki i pojechała do domu.<br>Pod domem już czekał Hehe. <br>Wyglądała wspaniale. Makijaż dopasowany do blond włosów. Fryzura utrwalona błyszczącym lakierem. Króciutka czarna spódniczka, ledwo co zakrywająca czarne majtki. Opalone, smukłe nogi. Pomarańczowa torebka w ręku. Delikatny podkoszulek, pod którym widać było czarny stanik. O