ludzkie, niejako <orig>"dyskietkowanie"</> go, lecz i w takim dziwacznym fenomenie, jak przyjęcie z przerastającym poważniejsze sprawy duszpasterskie entuzjazmem wielu młodych mnichów, katechetów i grupki katolickie nowego pisma pt. "You".<br>Wydawane jest ono w Hollywood, przeznaczone dla młodzieży w wieku 13-25 lat i ma różne wersje językowe. Także teraz polską.<br>Na litość boską, jeżeli mamy poprawiający się gwałtownie, tak dobry miesięcznik dla młodych jak "List", a także franciszkański "BeZet" dla młodych i jeszcze inne kolorowe, katolickie pisma, po co nam YOU.<br>Skończmy kokietować (mówię do młodych duchownych) młodzież Hollywoodem i jakimiś etykietkami amerykańskiej młodzieży, której psychologia wiary różni się od religijnej sytuacji polskiej