Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
przecież rynek telewizyjny i prasowy. Akurat byłem w Portugalii, kiedy waliła się koalicja rządowa w Polsce. Jedyną informacją z naszego kraju była obława na uciekającego tygrysa w Warszawie, kiedy to zamiast tygrysa policja ustrzeliła odważnego weterynarza. Gorszym jeszcze medialnym odpowiednikiem tej obławy będzie próba udowadniania, że bohater ruchu antykomunistycznego, laureat Nagrody Nobla i niemal jedyne współczesne nazwisko polskie znane szeroko w świecie to w rzeczywistości sługus komunistycznej jaczejki. Żadne fundusze promocyjne takiej plamy nie zatrą; jedyne szczęście, że - jak wynika z badań - polska polityka wewnętrzna mało kogo za granicą obchodzi.
W każdym razie jedyne, co warto robić w kampanii promocyjnej, to zwracać
przecież rynek telewizyjny i prasowy. Akurat byłem w Portugalii, kiedy waliła się koalicja rządowa w Polsce. Jedyną informacją z naszego kraju była obława na uciekającego tygrysa w Warszawie, kiedy to zamiast tygrysa policja ustrzeliła odważnego weterynarza. Gorszym jeszcze medialnym odpowiednikiem tej obławy będzie próba udowadniania, że bohater ruchu antykomunistycznego, laureat Nagrody Nobla i niemal jedyne współczesne nazwisko polskie znane szeroko w świecie to w rzeczywistości sługus komunistycznej &lt;orig&gt;jaczejki&lt;/&gt;. Żadne fundusze promocyjne takiej plamy nie zatrą; jedyne szczęście, że - jak wynika z badań - polska polityka wewnętrzna mało kogo za granicą obchodzi.<br>W każdym razie jedyne, co warto robić w kampanii promocyjnej, to zwracać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego