Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
tobą? - pyta Baśka.
- Chciałam, ale się z nim nie widziałam. Nie zadzwonił do mnie mimo kartek.
- To jakiś dziwny typ. Daj sobie z nim spokój. Zresztą oni wszyscy są tacy. Niby wielka miłość, a za dwa dni już o tobie nie pamiętają. Taki Tomek chodził za mną przez całe wakacje. Obiecywał, że będzie dzwonił, przyjeżdżał, a nawet nie napisał - w oczach Baśki pojawiają się łzy. Elka klepie ją po udzie.
- Nie przejmuj się, stara. Zaraz ty też zapomnisz. Ja już zapomniałam, a byłam pewna, że to historia na całe życie. Może wakacyjne miłości nie mogą trwać dłużej?
- Nie lubię facetów. My
tobą? - pyta Baśka.<br>- Chciałam, ale się z nim nie widziałam. Nie zadzwonił do mnie mimo kartek. <br>- To jakiś dziwny typ. Daj sobie z nim spokój. Zresztą oni wszyscy są tacy. Niby wielka miłość, a za dwa dni już o tobie nie pamiętają. Taki Tomek chodził za mną przez całe wakacje. Obiecywał, że będzie dzwonił, przyjeżdżał, a nawet nie napisał - w oczach Baśki pojawiają się łzy. Elka klepie ją po udzie. <br>- Nie przejmuj się, stara. Zaraz ty też zapomnisz. Ja już zapomniałam, a byłam pewna, że to historia na całe życie. Może wakacyjne miłości nie mogą trwać dłużej? <br>- Nie lubię facetów. My
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego