samo. Posądzam, że chłopiec specjalnie kupuje. Nie chcę go narażać na wydatki. Jak delikatnie o to zagadnąć? Jestem bardzo nieśmiała. Proszę wywnioskować czy kocha, z faktu że nieraz długo na mnie patrzy".</><br><br> - Lepiej nie zagaduj, bo jeśli się omyliłaś to będzie ci głupio, a jeśli prawda, to jemu będzie głupio. Ongi chłopcy rujnowali się na kwiaty, dziś na kryminały, trudno. Patrzenie świadczy o zainteresowaniu, o miłości, dopiero mowa.<br><br><br><div1> HAGA w Krakowie. "Chodzę z chłopcem dwa i pół roku, on wiele razy był u mnie w domu, mnie natomiast poza imieninami i przypadkowym brydżem nigdy nie zaprasza. Rodzice maja mnie tylko z