Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Perspektywy
Nr: 14
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
infiltrację obcych praw i obyczajów. Może przeczuwają prawdę wypowiedzianą przez Levi-Straussa: "Ludzkość przygotowuje się do produkcji cywilizacji masowej jak burak, jej jadłospis będzie zawierał wyłącznie to danie".
Samolot z Goroki do stolicy odlatywał po południu. Hanelt i Muszyński odwieźli mnie na lotnisko. Rozmawialiśmy akurat o książce Malinowskiego "Argonauci zachodniego Pacyfiku", do której wielki uczony zbierał materiały na sąsiednich Wyspach Trobriandskich. Pod port lotniczy zajechał z fantazją duży dżip. Do jego maski przymocowane były ogromne rogi jakiegoś zwierzęcia. Z wnętrza wyskoczyło czterech bosonogich Papuasów, z których dwóch wsiadło następnie ze mną do samolotu. Dla tych Argonautów Kolchidą jest Port Moresby.
Olgierd
infiltrację obcych praw i obyczajów. Może przeczuwają prawdę wypowiedzianą przez Levi-Straussa: "Ludzkość przygotowuje się do produkcji cywilizacji masowej jak burak, jej jadłospis będzie zawierał wyłącznie to danie".<br>Samolot z Goroki do stolicy odlatywał po południu. Hanelt i Muszyński odwieźli mnie na lotnisko. Rozmawialiśmy akurat o książce Malinowskiego "Argonauci zachodniego Pacyfiku", do której wielki uczony zbierał materiały na sąsiednich Wyspach Trobriandskich. Pod port lotniczy zajechał z fantazją duży dżip. Do jego maski przymocowane były ogromne rogi jakiegoś zwierzęcia. Z wnętrza wyskoczyło czterech bosonogich Papuasów, z których dwóch wsiadło następnie ze mną do samolotu. Dla tych Argonautów Kolchidą jest Port Moresby.<br>&lt;au&gt;Olgierd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego