Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
A dalej: "Kiedyś Tuwim pisał: rżnij karabinem w bruk ulicy, nasza jest krew, a ich jest nafta. Nie posiadamy karabinów czy współczesnej broni, czym możemy ciskać, kamieniami? Własnym ciałem? Nasz jest pot, wyzysk, a ich jest partia! Muszę coś zrobić, muszę protestować, choćby miało się ze mną skończyć jak z Palachem!"
Myśląc o Tośku, skuliła się w dreszczu lęku - czy to się nigdy nie zmieni? Czy do śmierci drżeć będą polskie kobiety o swoich mężów, synów, wnuków? Dla jakiej przyszłości wychowałam Tośka? Co ten chłopak miał na myśli, tłumacząc Grażynce, że są ważniejsze sprawy niż blondynka? Dokąd się tak bardzo spieszył
A dalej: "Kiedyś Tuwim pisał: rżnij karabinem w bruk ulicy, nasza jest krew, a ich jest nafta. Nie posiadamy karabinów czy współczesnej broni, czym możemy ciskać, kamieniami? Własnym ciałem? Nasz jest pot, wyzysk, a ich jest partia! Muszę coś zrobić, muszę protestować, choćby miało się ze mną skończyć jak z Palachem!"<br>Myśląc o Tośku, skuliła się w dreszczu lęku - czy to się nigdy nie zmieni? Czy do śmierci drżeć będą polskie kobiety o swoich mężów, synów, wnuków? Dla jakiej przyszłości wychowałam Tośka? Co ten chłopak miał na myśli, tłumacząc Grażynce, że są ważniejsze sprawy niż blondynka? Dokąd się tak bardzo spieszył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego