Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 02.15
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
możliwości swojego umysłu.
Przez obcych traktowani są jak dziwacy. Z zapałem opowiadają o walorach nowego miecza czy możliwościach kolejnego czaru. Nie zwracają uwagi, że żyją w swoim, wyimaginowanym świecie. Ich zabawa nie ma jednak nic wspólnego z sektami, narkotykami czy wywoływaniem duchów. Wbrew obiegowym opiniom, po prostu dobrze się bawią.
Pasja rozpoczyna się zwykle od pierwszych książek Sapkowskiego czy Tolkiena ("Hobbit" jest lekturą w szkole podstawowej).
Czasem zapaleńcy przechodzą przez etap komputerowych RPG, które szybko porzucają.
Żyją własnymi wyobrażeniami, ilość "mana" dostępna w rozgrywce jest ważniejsza niż kolacja i śniadanie razem wzięte. Wszystkie pieniądze przeznaczają na dziwne kartoniki, plastikowe lub ołowiane
możliwości swojego umysłu.<br>Przez obcych traktowani są jak dziwacy. Z zapałem opowiadają o walorach nowego miecza czy możliwościach kolejnego czaru. Nie zwracają uwagi, że żyją w swoim, wyimaginowanym świecie. Ich zabawa nie ma jednak nic wspólnego z sektami, narkotykami czy wywoływaniem duchów. Wbrew obiegowym opiniom, po prostu dobrze się bawią.<br>Pasja rozpoczyna się zwykle od pierwszych książek Sapkowskiego czy Tolkiena ("Hobbit" jest lekturą w szkole podstawowej).<br>Czasem zapaleńcy przechodzą przez etap komputerowych RPG, które szybko porzucają.<br>Żyją własnymi wyobrażeniami, ilość &lt;orig&gt;"mana"&lt;/&gt; dostępna w rozgrywce jest ważniejsza niż kolacja i śniadanie razem wzięte. Wszystkie pieniądze przeznaczają na dziwne kartoniki, plastikowe lub ołowiane
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego