Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
z całą pewnością nie będzie to smutek tropików...
- Skąd ty znasz Sagankę? I Levi-Straussa?
- Pewno stąd co i ty. Z książek. No, chyba że ty znasz ich osobiście..
- W zasadzie mógłbym. Jestem starszy od ciebie...
- O 21 lat.
No, tego jej nie mówiłem. Popatrzyłem na nią uważnie.
- Z encyklopedii. Paweł mi pokazał.
Cholera. Była, rzeczywiście, jakaś krótka notka w takim specjalistycznym wydawnictwie, ale że Paweł z tym wyskoczy... Chciał, widać, dobrze ją przygotować do tej podróży.
- Do długiej podróży trzeba się dobrze przygotować, prawda?
Zaczynało być mi gorąco. Dlaczego ona mówi to, co ja myślę?
- Może myślę podobnie?
- To niemożliwe
z całą pewnością nie będzie to smutek tropików...<br>- Skąd ty znasz Sagankę? I Levi-Straussa?<br>- Pewno stąd co i ty. Z książek. No, chyba że ty znasz ich osobiście..<br>- W zasadzie mógłbym. Jestem starszy od ciebie...<br>- O 21 lat.<br>No, tego jej nie mówiłem. Popatrzyłem na nią uważnie.<br>- Z encyklopedii. Paweł mi pokazał.<br>Cholera. Była, rzeczywiście, jakaś krótka notka w takim specjalistycznym wydawnictwie, ale że Paweł z tym wyskoczy... Chciał, widać, dobrze ją przygotować do tej podróży.<br>- Do długiej podróży trzeba się dobrze przygotować, prawda?<br>Zaczynało być mi gorąco. Dlaczego ona mówi to, co ja myślę?<br>- Może myślę podobnie?<br>- To niemożliwe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego