powrotem do kraju (rocznie zdarza się to ok. 200 naszym rodakom). W praktyce, bo w teorii urzędnik imigracyjny na lotnisku w <name type="place">Chicago</> czy <name type="place">Newark</> będzie wciąż miał ostatnie słowo co do tego, czy nie należy podróżnego natychmiast odesłać tam, skąd przyjechał.<br>Znaczna część rozmowy w <name type="place">Białym Domu</>, a także w <name type="place">Pentagonie</>, gdzie premier rozmawiał z sekretarzem obrony <name type="person">Donaldem Rumsfeldem</>, dotyczyła przyszłości naszej misji w <name type="place">Iraku</> i, szerzej, naszego "partnerstwa strategicznego" z <name type="place">Ameryką</>. Jak zapewniał premier, nie było mowy o tym, o ile i kiedy zmniejszy się polski kontyngent w <name type="place">Iraku</>, gdyż to zależy od rozwoju sytuacji w tym kraju. <name type="person">Belka</> mówił